Relikwie Krzyża Świętego dla każdego chrześcijanina stanowią ogromną wartość. W naszej parafii kult ten urósł do rangi odpustu. Każdego roku obchodzimy odpust Podwyższenia Krzyża Świętego. Nie wiadomo dokładnie, który to był rok: 320, 326 czy 330. Wszystkie źródła natomiast precyzyjnie wskazują dni wydarzeń związanych z wydobyciem Krzyża: 13 i 14 września. W te dni poświęcono pierwsze bazyliki na miejscu Ukrzyżowania i Zmartwychwstania. Jako dzień zwany Podwyższeniem Krzyża Kościół wybrał 14 września, bowiem tego dnia po raz pierwszy wystawiono świętą Relikwię do publicznej adoracji.
Ale zacznijmy od początku, od historii odnalezienia relikwii Krzyża Świętego. Na krzyżu zmarł Jezus – nasz Mesjasz, to tam dokonało się Zbawienie każdego z nas. Ten fakt sprawiał, że relikwie krzyża, były niezwykle intensywnie poszukiwane, jednak przez długi okres nie było wiadomo, gdzie się znajdują. Historia miesza w sobie legendę i fakty. Dlatego trudno do końca jednoznacznie określić jak zostały odnalezione.
Miejsce Chrystusowej męki i krzyż na Golgocie nie były zapomniane przez pierwszych chrześcijan, ale były dla nich niedostępne. A stało się tak za przyczyną Cesarza Hadriana, który postanowił pomimo sprzeciwu chrześcijan i żydów, przekształcić Jerozolimę w miasto całkowicie pogańskie, budując przy tym na miejscu męki Jezusa świątynię pogańską. Oznaczało to automatycznie zakaz wstępu dla żydów i chrześcijan, co uniemożliwiło kult krzyża.
Dopiero po blisko dwustu latach, dzięki niezwykle odważnej kobiecie, odzyskanie relikwii stało się możliwe. Życie kobiety, która odnalazła relikwie Krzyża Świętego nie zawsze było przepełnione Bogiem. Przez większą część swojego życia nie była chrześcijanką. Święta Helena, bo o niej mowa, była matką Konstantyna Wielkiego, który w 313 roku wydając edykt mediolański, zakończył czas prześladowania chrześcijan.
Co do faktu, że św. Helena, lubiła podróżować, nie ma historycznych wątpliwości. Prawdopodobnie po tym, jak pod wpływem syna przyjęła chrzest, odbyła długą pielgrzymkę do Palestyny i innych wschodnich prowincji. Ziemia Święta wywarła na niej wielkie wrażenie, czego skutkiem było ufundowanie przez nią licznych świątyń, m.in. Bazylikę Narodzenia Pańskiego w Betlejem, Bazylikę Grobu Pańskiego w Jerozolimie i Wniebowstąpienia Pańskiego na Górze Oliwnej.
Poszukiwania relikwii Krzyża Świętego rozpoczęła, gdy była już w sędziwym wieku, miała bowiem 80 lat. Do końca nie wiadomo, skąd zrodziła się w niej idea szukania relikwii. Niektóre interpretacje historyczne podają, iż jej inspiracją był sen, w którym przyniesiony został jej Krzyż. Z całą pewnością Helena miała wielkie pragnienie pielgrzymki do Ziemi Świętej i odnalezienia Krzyża i to sprawiło, że podjęła się wyzwania.
Karty historii kreślą, iż Helena odnalazła relikwie z pomocą Żyda Judasza. To on natchniony Bożą łaską wskazał miejsce, gdzie ukryto święte drzewo przed chrześcijanami. Po wszystkich wydarzeniach Judasz przyjął chrzest i jest czczony jako święty o imieniu Kyriakos.
Samo odnalezienie drzewa krzyża, a dokładniej trzech krzyży nie było, aż takie trudne. Jednak precyzyjne określenie, który krzyż należał do Pan Jezusa stało się już wyzwaniem. Z
pomocą przyszedł Biskup Jerozolimy, św. Makariusz, który nakazał położyć kolejno trzy krzyże przy łożu umierającej kobiety. Chora została uzdrowiona dopiero przy trzecim krzyżu i ten uznano za prawdziwy Krzyż Zbawiciela.
Wedle tradycji paryskiej to sama św. Helena nakazała złożyć na świętym miejscu niedawno zmarłego mężczyznę, a ten został wskrzeszony Mocą Bożą, przez zetknięcie z prawdziwym krzyżem.
Z kolei św. Ambroży utrzymuje, że rozpoznano po tabliczce, która cały czas była przymocowana do Krzyża.
Wedle tradycji rozpowszechnionej w Rzymie odnalezienie Krzyża przypisywano papieżowi Euzebiuszowi, który miał tego dokonać w 309 r. Pamiątkę tego wydarzenia długo w liturgii łacińskiej świętowano w dniu 3 maja, natomiast w Polsce 4 maja.
Dalsze losy Krzyża nie należały do łatwych w 614 roku, został on uprowadzony przez Persów podczas najazdu na Ziemię Świętą. Po zwycięstwie cesarza Herakliusza grabieżcy zwrócili świętość. Pobożne podanie głosi, że kiedy sam cesarz chciał na powrót wnieść Krzyż na swych ramionach na Golgotę, mógł to uczynić dopiero po zdjęciu swych królewskich szat, gdyż poprzednio czcigodna relikwia była dla niego zbyt ciężka.
Relikwie Krzyża Świętego przechowywane są w kościele św. Guduli w Brukseli, w bazylice Santa Croce w Rzymie, w katedrze Notre Dame w Paryżu. Również w Polsce były przechowywane fragmenty krzyża Jezusa. Znajdowały się w bazylice Dominikanów w Lublinie do 1991 roku, kiedy to relikwie Krzyża Świętego zostały zrabowane. Obecnie znajdują się w sanktuarium Świętego Krzyża na Łysej Górze.